wydaje mi się, że najprościej byłoby umieścić całość w układzie współrzędnych- przyjmując chociażby, takie współrzędne:
A= (0;d)
B= (d;d)
C= (0;0)
D= (d;0)
E= (d;m)
F= (d+m; m)
G=(d+m; 0)
następnie wyznaczyć równania prostych X,Y,Z (aczkolwiek nie wiem, czy program z gimnazjum obejmuje wyznaczanie wzoru prostej przechodzącej przez 2 punkty ?)
mając te równania- wyznaczyć rozwiązania tych 3 układów równań:
X i Y ; Y i Z; X i Z
jeśli w każdym wypadku otrzymamy to samo- to udowodniliśmy, to co należało udowodnić- jeśli chociażby jeden z układów równań dał inny wynik niż dwa poprzednie- to albo jest to twierdzenie nieprawdziwe, albo gdzieś mamy błąd ;)
Załóżcie, że punkt P jest przecięciem dwóch z tych 3 prostych, a potem prowadzicie dwa odcinki i chcecie udowodnić, że tworzą prostą (czyli znaleźć kąt=180 stopni)
...
...